Wychodząc poza obecną sytuację europejskiej przyrody i jej problemy z inwazją gatunków obcych, naukowcy przeprowadzili gruntowną analizę zagrożeń, jakie czyhają na nas w niedalekiej przyszłości.
Ich zdaniem, lista najbardziej prawdopodobnych i najpoważniejszych zagrożeń obejmuje 66 gatunków roślin i zwierząt, które już wkrótce mogą rozpocząć podbój naszego kontynentu za sprawą naturalnych migracji, ucieczek z hodowli oraz celowego wypuszczania na wolność.
Wśród ośmiu potencjalnych intruzów określonych najwyższym stopniem ryzyka znalazła się największa z amerykańskich wiewiórek – wiewiórka czarna, ze względu na swoją wielkość nazywana również wiewiórką lisią. Jej kuzynka wiewiórka szara daje się już dziś we znaki rodzimym populacjom ptaków. Dodatkowo wypiera europejską wiewiórkę rudą z Wysp Brytyjskich oraz atakuje Francję i Włochy od strony wybrzeża Morza Śródziemnego.
Dla nas szczególnie niepokojąca jest pozycja wysokiego ryzyka przyznana bizonom amerykańskim ze względu na zagrożenie dla czystości krwi naszych europejskich żubrów oraz dzierzbowronowi nazywanemu australijską sroką ze względu na presję, jaką gatunek ten mógłby wywierać na rodzimą awifaunę, choć w świetle ubiegłorocznych sensacji związanych z obserwacjami żyjących na wolności egzotycznych węży warto brać również pod uwagę, że na liście wysokiego ryzyka znalazł się boa dusiciel, indyjski pyton tygrysi oraz australijski brązowy wąż drzewny.
(AT)
źródło: Łowiec Polski