śpiewnik
O mój rozmarynie
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }O mój rozmarynie, rozwijaj się
O mój rozmarynie rozwijaj się
Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej
Zapytam się.
A jak mi odpowie: nie kocham cię,
A jak mi odpowie nie kocham cię,
Ułani werbują, strzelcy maszerują
Zaciągnę się.
Dadzą mi konika cisawego
Dadzą mi konika cisawego
I ostrą szabelkę, i ostrą szabelkę
Do boku mego.
Dadzą mi kabacik z wyłogami
Dadzą mi kabacik z wyłogami
I czarne buciki i czarne buciki
Z ostrogami
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Dadzą mi manierkę z gorzałczyną
Ażebym nie tęsknił, ażebym nie tęsknił
Za dziewczyną.
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Pójdziemy z okopów na bagnety,
Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie ucałuje,
Ale nie ty.
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
PĄKI BIAŁYCH RÓŻ
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Rozkwitały pąki białych róż,
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już,
/Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat./x2
Kładłam ci ja idącemu w bój,
Białą różę na karabin twój,
/Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd,
Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł./x2
Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
Wiatr w burzanach cichuteńko łka.
/Przyszła zima, opadł róży kwiat,
Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad./x2
Już przekwitły pąki białych róż
Przeszło lato jesień zima już
/Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej./X2
Hej dziewczyno ułan w boju padł
Choć mu dałaś białej róży kwiat
/Czy nieszczery był twej dłoni dar
Czy też może wygasł twego serca żar.x2
W pustym polu zimny wicher dmie
Już nie wróci twój Jasieńko , nie
/Śmierć okrutna zbiera krwawy łup
Zakopali Jasia twego w ciemny grób/x2
Jasieńkowi nic nie trzeba już,
Bo mu kwitną pąki białych róż,
/Tam pod jarem, gdzie w wojence padł,
Wyrósł na mogile białej róży kwiat./x2
Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,
W polskiej ziemi nie będzie mu źle.
/Policzony będzie trud i znój,
Za Ojczyznę poległ ukochany twój./x2
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
GŁĘBOKA STUDZIENKA
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Głęboka studzienka głęboko kopana,
A przy niej Kasieńka jak wymalowana. / bis
Przy studzience stała, wodę nabierała,
O swoim kochanku Jasieńku myślała.
Głęboka studzieńko, czy mam do cię skoczyć,
Za moim Jasieńkiem, co ma czarne oczy.
Gdybym cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła,
Tobym ja za tobą do wody wskoczyła.
Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek,
Com sobie uwiła ze samych różyczek.
Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka,
Daleko jest do dna i zimna jest woda.
Ucałuję listek szeroki dębowy,
Razem z pozdrowieniem wrzucę go do wody.
Zanieś go studzienko do Jasia mojego,
Pozdrów go ode mnie – ja czekam na niego.
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
KAROLINKA
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Poszła Karolinka do Gogolina
poszła Karolinka do Gogolina
a Karliczek za nią , a Karliczek za nią
z flaszeczką wina
Szła do Gogolina , przed się patrzała
szła do Gogolina , przed się patrzała
ani się na swego synka szykownego
nie obejrzała
Prowadźże mnie dróżko , hen w szeroki świat
prowadźże mnie dróżko , hen w szeroki świat
znajdę tam inszego syneczka miłego
co mi będzie rad
Nie goń mnie Karliczku , czego po mnie chcesz ?
nie goń mnie Karliczku , czego po mnie chcesz ?
joch ci już pedziała , nie byda cie chciała
som to przeca wiysz
Wróć się , Karolinko , bo jadą goście !
wróć się , Karolinko , bo jadą goście !
jo się już nie wróca , jo się już nie wróca
boch jest na moście
Wróć się , Karolinko , czemu idziesz precz ?
wróć się , Karolinko , czemu idziesz precz ?
nie odpowiem tobie , po swojemu zrobię
to nie twoja rzecz
Nie odpowiedziała , synka odbieżała
oj , okropno rzecz !
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
MIAŁA BABA KOGUTA
Poszła Karolinka do Gogolina
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Miała baba koguta, koguta, koguta
Wsadziła go do buta, do buta hej!
O, mój miły kogucie, kogucie
Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie
Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie
W tym bucie, w tym bucie jest?
Miała baba indora, indora, indora
Wsadziła go do wora, do wora hej!
O, mój miły indorze, indorze
Indorze, indorze, indorze, indorze,
Czy ci dobrze w tym worze, w tym worze
W tym worze, w tym worze jest?
Miała baba barana, barana, barana
Wsadziła go do siana, do siana hej!
O, mój miły baranie, baranie
Baranie, baranie, baranie, baranie
Czy ci dobrze w tym sianie, w tym sianie
W tym sianie, w tym sianie jest?
Miała baba koguta, koguta, koguta
Wsadziła go do buta, do buta hej!
O, mój miły kogucie, kogucie
Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie
Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie
W tym bucie, w tym bucie jest?
Miała baba indora, indora, indora
Wsadziła go do wora, do wora hej!
O, mój miły indorze, indorze
Indorze, indorze, indorze, indorze,
Czy ci dobrze w tym worze, w tym worze
W tym worze, w tym worze jest?
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
SZŁA DZIEWECZKA DO LASECZKA
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Szła dzieweczka, do laseczka
Do zielonego, do zielonego, do zielonego.
Napotkała myśliweczka
Bardzo szwarnego, bardzo szwarnego, bardzo szwarnego.
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę co kocham ją.
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę co kocham ją.
Myśliweczku, kochaneczku, bardzom ci rada,
Bardzom ci rada, bardzom ci rada.
Dałabym ci chleba z masłem, alem go zjadła,
Alem go zjadła, alem go zjadła.
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę co kocham ją.
Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę co kocham ją.
Jakżeś zjadła, to żeś zjadła,
To mi się nie chwal,
To mi się nie chwal,
To mi się nie chwal,
Jakbym znalazł kawał kija,
Tobym Cię wyprał,
Tobym Cię wyprał,
Tobym Cię wyprał. REFREN ……
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
W ZIELONYM GAJU
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Słoneczko zaszło, czy mi zagasło,
I gwiazdki świecą, gdzieś nad borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
Powiedzcie gwiazdki, i ty księżycu,
Coście widzieli, tam pod borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
Marysia pasła, koniki pasła,
Koniki pasła, pod jaworem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
Ptaszki śpiewają pod jaworem.
Wreszcie przyjechał, jej ulubiony,
Jej ulubiony z wojeneczki.
Maryś się cieszy, z radością śpieszy,
Witaj, ach witaj, Jasieńku mój.
Maryś się cieszy, z radością śpieszy,
Witaj, ach witaj, Jasieńku mój.
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
O MARYJANNO …
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Dzisiaj gdym do Ciebie przyszedł z rana
By Cię zbudzić ukochana
z Twego rannego snu
Dzisiaj nie zastałem Ciebie w domu,
Bo uciekłaś po kryjomu
z innym na randez vous.
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w tę noc
W tę jedną, jedyną noc.
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w tę noc
W tę jedną noc.
Teraz gdy już wszystko diabli wzięli
Gdy do wojska mnie wciągnęli,
karabin dali mi
Teraz mam już inną ukochaną,
karabinem nazywaną
Którą przytulam wciąż.
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w tę noc
W tę jedną, jedyną noc.
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w tę noc
W tę jedną noc.
Wczoraj, obiecałaś mi na pewno,
Że zostaniesz mą królewną,
królewną mego snu.
Wczoraj obiecałaś mi być wierną
I w miłości swej niezmienną,
na długi życia kres.
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
HEJ TAM POD LASEM …
Hej , tam pod lasem coś błyszczy z dala
Banda cyganów ogień rozpala
Ref.:
Goń stare baby, goń stare baby
Goń stare baby do lasa.
Goń stare baby, goń stare baby
Goń stare baby, goń
Ogniska palą, strawę gotują
Jedni śpiewają, drudzy tańcują
Co wy za jedni i gdzie idziecie
My rozproszeni po całym świecie
Cygan bez roli , Cygan bez chaty
Cygan szczęśliwy, choć niebogaty
Cygan nie sieje, Cygan nie orze
Gdzie tylko spojrzy tam jego zboże
Co wy za jedni i gdzie idziecie
My rozproszeni po całym świecie
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
PŁONIE OGNISKO W LESIE …
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Płonie ognisko w lesie,
Wiatr smętną piosnkę niesie,
Przy ogniu zaś drużyna gawędę rozpoczyna.
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Rozlega się dokoła.
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Najstarszy druh zawoła.
Przestańcie się już bawić
I czas swój marnotrawić.
Niech każdy z was się szczerze,
Do pracy swej zabierze.
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Rozlega się dokoła.
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Najstarszy druh zawoła.
Płonie ognisko w lesie
Wiatr smętną piosnkę niesie
Przy ogniu zaś drużyna gawędę rozpoczyna
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Rozlega się dokoła
Czuj,czuj,czuwaj,czuj,czuj,czuwaj,
Najstarszy druh zawoła
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
Hej, hej, hej sokoły
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
PIJE KUBA DO JAKUBA
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
UPŁYWA SZYBKO ŻYCIE …
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }Upływa szybko życie,
Jak potok płynie czas,
Za rok, za dzień, za chwilę,
Razem nie będzie nas.
I nasze młode lata
Upłyną szybko w dal,
A w sercu pozostanie
Tęsknota, smutek, żal.
Więc póki młode lata,
Póki wiosenne dni
Niechże przynajmniej teraz
Nie płyną gorzkie łzy.
Choć pamięć o nas zginie,
Już za niedługi czas,
Niech piosnka w dal popłynie
Póki jesteśmy wraz.
A jeśli lasów koło,
Złączy zerwaną nić,
Będziemy znów pospołu
Śpiewać, marzyć, śnić.
Więc kiedy dziś stajemy
Już u rozstaju dróg,
Idącym w świat z otuchą,
Niech błogosławi Bóg.
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
ZOCHA IZBĘ ZAMIATAŁA …
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
Zocha, Zocha, Zocha izbę zamiatała
I Ma-, i Ma-, i Macieja zawołała.
Zocha izbę zamiatała i Macieja zawołała.
Zocha izbę zamiatała i Macieja zawołała.
Maciej, Maciej, Maciej, chłopak pracowity,
Przyle-, przyle-, przyleciał na głos kobity.
Maciej, chłopak pracowity, przyleciał na głos kobity.
Maciej, chłopak pracowity, przyleciał na głos kobity.
Wy, Ma-, wy, Ma-, wy, Macieju, pomożecie,
Wszystkie, wszystkie, wszystkie izby zamieciecie.
Wy, Macieju, pomożecie, wszystkie izby zamieciecie.
Wy, Macieju, pomożecie, wszystkie izby zamieciecie.
Ja po-, ja po-, ja pomogę, Zosiu, tobie,
Aku-, aku-, akuratnie wszystko zrobię.
Ja pomogę, Zosiu, tobie, akuratnie wszystko zrobię.
Ja pomogę, Zosiu, tobie, akuratnie wszystko zrobię.
Uda-, uda-, udała mi się mecyja,
Jak to, jak to, jak to zgrabnie się uwija.
Udała mi się mecyja, jak to zgrabnie się uwija.
Udała mi się mecyja, jak to zgrabnie się uwija.
Mama, mama, mama lampę zapaliła
I Ma-, i Ma-, i Macieja zobaczyła.
Mama lampę zapaliła i Macieja zobaczyła.
Mama lampę zapaliła i Macieja zobaczyła.
Oj, Ma-, oj, Ma-, oj, Macieju, co robicie?
Wy mi, wy mi, wy mi Zochę udusicie.
Oj, Macieju, co robicie? Wy mi Zochę udusicie.
Oj, Macieju, co robicie? Wy mi Zochę udusicie.
Ja wam, ja wam, ja wam Zochy nie uduszę,
A com, a com, a com zaczął, skończyć muszę
Ja wam Zochy nie uduszę, a com zaczął, skończyć muszę.
Ja wam Zochy nie uduszę, a com zaczął, skończyć muszę
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
PRZEPIJEMY
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
Przepijemy naszej babci domek mały
Domek mały, domek mały
I kalosze i bambosze i sandały
jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy nasze babci majty w kratę
Majty w kratę majty w kratę
Takie duże, barchanowe i włochate
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci kredens stary
kredens stary, kredens stary
I dywany i nocniczek oraz gary
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci szlafrok z łatą
Szlafrok z łatą, szlafrok z łatą
Zobaczymy co staruszka powie na to
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci złote zęby
Złote zęby , złote zęby
I zrobimy nasze babci dupę z gęby
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci wszystko w domu
Wszystko w domu, wszystko w domu
Przepijemy naszą babcię po kryjomu
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci domek śliczny
Domek śliczny domek śliczny
I zrobimy z tego domku dom publiczny
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
Przepijemy naszej babci sztuczną szczękę
Sztuczną szczękę, sztuczną szczękę
I skończymy śpiewać tę piosenkę
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
PANNO WALERCIU …
p { margin-bottom: 0.25cm; direction: ltr; color: rgb(0, 0, 0); line-height: 120%; }p.western { font-size: 12pt; }p.cjk { font-size: 12pt; }p.ctl { font-size: 12pt; }
Panno Walerciu, kupię ci, panno Walerciu, kupię ci,
Kupię ci fiata na stare lata, panno Walerciu, kupię ci.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.
Panno Walerciu, wsadzę ci, panno Walerciu, wsadzę ci,
Wsadzę obrączkę na lewą rączkę, panno Walerciu, wsadzę ci.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.
Panno Walerciu, wsadzę ci, panno Walerciu, wsadzę ci,
Wsadzę ci piórko do kapelusza, panno Walerciu, wsadzę ci.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.
Panno Walerciu, kapie ci, panno Walerciu, kapie ci,
Kapie ci woda spod parasola, panno Walerciu, kapie ci.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.
Panno Walerciu, zrobię ci, panno Walerciu, zrobię ci,
Zrobię ci cuda jak mi się uda, panno Walerciu, zrobię ci.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari, bella Mari,
O, bella, bella, bella Mari, bella Mari i już.